Wiem, że długo mnie nie było, nie powstawały nowe wpisy itd ale nie miałam Internetu i dopiero w poniedziałek załatwiłam u P. kierownik naprawę gniazdka sieciowego w moim pokoju :)
U Was pewnie bardzo dużo zmieniło się przez ten czas, prawda? Jak tam biologia/chemia/histo/anato? Fajni prowadzący? Mieliście już jakąś wejściówkę czy jeszcze wszystko przed Wami?
Dziś opiszę chemię - mam nadzieję, że uda mi się wstawić ten wpis zanim będziecie mieć pierwszą wejściówkę :)
CHEMIA
Szczerze mówiąc to już dużo rzeczy związanych z 1 semestrem mi się zapomniało :D
Wykłady - nie mam pojęcia jaki jest na nich realizowany materiał - byłam może na 2 i doszłam do wniosku, że to nie dla mnie i wolę się uczyć z notatek/książek.
Ćwiczenia - trwają chyba 2,5h, każde rozpoczynają się wejściówką, po której rozpoczyna się część teoretyczna ćwiczeń (omówienie tematu poparte prezentacją, na której są odpowiedzi na wszystkie pytania jaki mieliście na wejściówce). Później przystępujecie do zajęć praktycznych - przeprowadzacie jakieś tam reakcje, po zakończeniu wszystkich zadań podchodzi do Was prowadzący i pyta Was z tego, co robiliście, np. o co chodzi w próbie biuretowej, dlaczego ta probówka jest zielona, czego dowiedziałaś się dzięki tym ćwiczeniom itp. Ogólnie wystarczy że z całego stołu (czyli na 3 osoby) 1 będzie umiała odpowiadać na pytania i już nie będzie źle :D W międzyczasie dowiadujecie się jaki macie wynik z wejściówki.
Zaliczenie ćwiczeń - na ostatnich ćwiczeniach każdy sam przeprowadza reakcję na zaliczenie całego semestru (u nas to było chyba miareczkowanie).
Kolokwia - są 2 na cały semestr - chemia nieorganiczna i chemia organiczna, należy je zaliczyć aby można było podejść do egzaminu. Lepiej jest się dobrze przygotować na 1 termin i go zdać bo każdy następny jest coraz trudniejszy. Dużo osób odpada właśnie na kolokwiach :)
Egzamin - zawierał chyba 70-90 pytań na 90 minut, z tego ok 10 było obliczeniowych. Jest to test jednokrotnego wyboru i 1 termin zdaje ok połowa podchodzących do niego studentów. Obejmuje materiał z całego semestru.
Co do prowadzących ćwiczenia mogłabym opisać tylko osobę u której ja miałam ćwiczenia, więc chyba mija się to z celem. Ogólnie ludzie są mili, najbardziej wymagający jest oczywiście kierownik katedry :)
No i chyba najbardziej wyczekiwany temat - wejściówki :D
Są to takie kartkówki, do których musicie sami się przygotować przed zajęciami. Obejmują one materiał, którego jeszcze nie było (ma zostać zrealizowany na ćwiczeniach na które idziecie). Skąd więc brać materiały do nauki? Na stronie katedry dostępne są gotowe do pobrania i wydruku materiały dodatkowe i na ćwiczenia - dobrze radzę, uczcie się wszystkiego (a nie tylko z dodatkowych).
Wejściówek jest 7, na każdej można zdobyć 10 pkt (jeśli jest mniej pytań, np 8 oznacza to, że gdzieś będzie kilka odpowiedzi prawidłowych). Aby zostać dopuszczonym do egzaminu należy z wszystkich wejściówek zdobyć łącznie chyba 40 punktów. Jeśli komuś się to nie uda istnieje jeszcze możliwość napisania rozbójnika. Jest to dodatkowe zaliczenie pisemne obejmujące cały semestr (i mimo plotek - da się go jednak zdać! znam osobiście osoby, którym się to udało :D )
Na pierwszej wejściówce (tej obejmującej aseptyki i jakieś tam reakcje jonowe) więcej pytań jest z tego, co ma być na ćwiczeniach (czyli z jonów, reakcji z nimi, kolorów itp), niż z aseptyków (które są w materiałach dodatkowych).
Aby zaliczyć przedmiot trzeba:
- zdobyć (chyba) 40 pkt z wejściówek
- zaliczyć oba kolokwia
- zdać egzamin, który jest przeprowadzony w sesji zimowej
Życzę miłej nauki :D