poniedziałek, 6 maja 2013

Matura 2013!

Właśnie zaczął się sezon na matury 2013, więc życzę wszystkim 100% wyników i wstąpienia w poczet studenckiej braci na wymarzonym kierunku wymarzonej uczelni. Dajcie z siebie wszystko!

POWODZENIA! :)



20 komentarzy:

  1. Hej. Napisałem to już pod innym wpisem, ale nie uzyskałem odpowiedzi, więc pomyślałem, że może tego nie zauważyłaś :) Jak jest w końcu z weterynarią na SGGW - można zdawać przedmiot na podstawie, czy nie? Różnie ludzie mówią, a na stronie uczelni, jak i w informatorach jest napisane, że podstawa 1% = 0,7pkt i rozszerzenie 1% = 1pkt. Wychodziłoby na to, że można. Sam zdaję podstawę chemii i rozszerzenie biologii i mam nadzieję na te wieczorowe na SGGW :) Proszę o odpowiedź ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, dawno nie było mnie na blogu bo mamy teraz strasznie dużo nauki, więc nie miałam jak odpisać :)
      Też zawsze słyszałam że można zdawać tylko z rozszerzeniami ale jeśli w informatorze pisze, że można mieć podstawę (tylko przeczytaj dokładnie czy na weterynarię też! na większości uczelni weterynaria ma inne wymagania niż pozostałe kierunki) to znaczy że można. Informator zawsze jest najlepszym źródłem informacji.

      Czytałam, że na weterynarii na SGGW od tego roku całe studia (5,5roku) na niestacjonarnych będą płatne (a nie 3 pierwsze lata tak jak kiedyś):)

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź w tabelce ze wszystkimi wydziałami były różne przeliczniki, a przy weterynarii ten, o którym mówię. Dziś pisałem chemię i wiem, że mi poszła źle (mimo, że na podstawie), więc z weterynarii w tym roku nici. Właśnie słyszałem o tej zmianie i o ile przez 3 lata rodzice byliby w stanie zapłacić, to 5,5 roku, to jednak 44tys... Tak więc maturę poprawiam za rok i próbuję znowu :) Teraz widzę w Lublinie fajny kierunek - Behawiorystykę Zwierząt - nie wiesz może, jaki był próg, żeby się dostać? Choć celuję jednak w studia w Warszawie, to jestem jednak ciekaw tego kierunku :)

      Usuń
    3. Więc może postaraj się za rok zdawać rozszerzoną maturę z chemii (licz się oczywiście z tym, ze jeśli w tym roku matura była łatwa to w przyszłym będzie trudniejsza) i daj sobie szansę na dostanie się na inne uczelnie z wetą :) Behawiorystyka zwierząt to kierunek, który w tym roku rusza na uniwersytecie po raz pierwszy, nie wiadomo zatem jakie będą progi. Dodatkowo jest to pierwszy taki kierunek w Polsce, więc nie wiadomo nawet jaki będziecie mieć plan nauczania i ile przedmiotów pokryje się z weterynarią, żebyś mógł je sobie później przepisać. Jeśli jesteś pewny, że po roku rzucisz te studia i pójdziesz na weterynarię to ja ze swojej strony radzę wybrać zootechnikę - będziesz miał przepisane wszystkie beznadziejne przedmioty na I roku weterynarii :) (ale pracy po tym zawodzie raczej nie znajdziesz...)

      Usuń
    4. Myślałem o tej behawiorystyce, ale jednak wolę poprawić tą chemię i biologię za rok, po czym dostać się na stacjonarną weterynarię. Myślę także o tym rozszerzeniu z chemii, ale nie wiem, czy dam radę w rok się jej nauczyć. Podstawa mi poszła dosyć kiepsko, co mnie zniechęca właśnie do rozszerzenia, ale skoro ludzi z profili ogólnych mogli sobie poradzić... Jak myślisz - jest to do zrobienia w rok? :)

      Usuń
    5. ja dałam radę w pół roku, więc jak najbardziej :D i też uczyłam się od podstaw (zatrzymałam się na poziomie gimnazjum)

      Jeśli tylko dasz radę to polecam pisać rozszerzenie z języka obcego - wiele osób dostało się do Lublina tylko dzięki temu :)

      Usuń
  2. Cześć, w tym roku piszę maturę i wybieram się na weterynarię, prawdopodobnie do Lublina(o ile szczęście dopisze:p). Mam do Ciebie kilka pytań, jeśli byłabyś tak uprzejma odpowiedzieć. :) Po pierwsze właśnie mnie skołował wykaz dokumentów, które trzeba złożyć na uczelnię jeśli się dostanę. Chodzi mi o poświadczoną kopię świadectwa maturalnego, przez kogo ona ma być poświadczona? Wystarczy ksero i pieczątka szkoły?
    Kolejne pytanko, czy jeśli moja znajoma idzie na tę samą uczelnię co ja to możemy w jakiś sposób ubiegać się o wspólny pokój w akademiku? Nie znalazłam podobnej informacji, ale jeśli przeoczyłam to przepraszam. :p
    I jeszcze jedno, baaardzo wybiegające w przyszłość. Czy w momencie, gdy przyjdzie czas na robienie specjalizacji to jest możliwość robienia dwóch jednocześnie? Jeśli masz już na ten temat jakąś wiedzę to będę wdzięczna za odpowiedź. Bardzo mnie to nurtuje. :p
    Z góry dzięki za odpowiedzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj :) Bardzo mi się podoba Twój blog. Twoje posty rozjaśniły mi wiele rzeczy :) Pisałam w tym roku maturę i nie poszło mi najlepiej. Jest jednak szansa że dostanę się na weterynarię niestacjonarną. Po roku przeniosłabym się na stacjo, jednak musiałabym poprawić maturę. I tutaj moje pytanie: czy studiując na pierwszym roku wety jest możliwe przygotowywanie się jednocześnie do matury z chemii? Czy ta chemia na pierwszym roku jakoś wiąże się z chemią z liceum? Nie chciałabym zawalić ani matury, ani pierwszego roku studiów. Inna opcja to zootechnika (napisałaś w komentarzu, że można po przejściu na wetę przepisać sobie nudne przedmioty). Jak uważasz, co było by lepszym wyborem: niestacjo weta czy zootechnika? Przeczytałam, że poprawiałaś maturę właśnie z chemii, dlatego jestem ciekawa Twojego zdania i czy mogłabyś napisać czym się zajmowałaś przez ten rok przed poprawianiem matury? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Jest wiele osób na pierwszym roku, które poprawiają maturę aby dostać się na stomatologię/medycynę/dzienną weterynarię, jednak wszyscy zgodnie mówili, że czasu na przygotowanie się do matury nie mieli i "szli na żywioł". Weterynaria to bardzo interesujące ale też wymagające studia, dlatego jeśli chcesz mieć dobre wyniki a jednocześnie uczyć się na maturę to musisz być świetnie zorganizowana, zrezygnować z wielu imprez i studenckiego życia poświęcając dużo czasu na naukę :)
      2.Chemia na pierwszym roku to powtórka 3 lat rozszerzonej chemii w liceum przerobiona w 3 miesiące, co wiąże się z tym, że tak naprawdę uczysz się sama wszystkiego. Problem polega na tym, że materiał ten nie jest przydatny na maturze, gdzie dominują wzory, reakcje i obliczenia a na studiach sama sucha teoria (w stylu co to bufor, rodzaje, zastosowania, i calutka chemia organiczna oczywiście)
      3. Jeśli zdecydujesz się na zootechnikę na tej samej uczelni to wiele przedmiotów będziesz miała z tymi samymi prowadzącymi co weterynaria, dlatego możesz niektóre przepisać (fizyka, OWI, TI, WF, genetyka, etyka, filozofia/psychologia, agronomia i nie wiem co tam jeszcze). Zastanów się tylko jakie rozwiązanie jest dla Ciebie najlepsze, zakładając że jednak nie uda Ci się w przyszłym roku poprawić matury:
      * zostajesz na płatnej weterynarii - jeden rok i 8 tysięcy masz już za sobą ale jesteś na II roku, możesz starać przenieść się na dzienne lub zrezygnować ze studiów, jeśli wysokie koszta czesnego okażą się problemem
      * jesteś na zootechnice, na II roku i albo dalej studiujesz ten kierunek (z zamiarem zdobycia dyplomu lub ponownej poprawy matury) lub rezygnujesz z tych studiów (i robisz sobie gap year lub idziesz w końcu i tak na niestacjonarną wetę)
      którą opcję wybierasz? Przedyskutuj to z rodzicami, wybadajcie sprawę czy dacie radę opłacić studia (bo poza czesnym trzeba też za coś żyć i gdzie spać). Pamiętaj też, że studiując inny kierunek wykorzystujesz limit ECTSów, za które przyjdzie Ci na koniec zapłacić
      4. Będąc w domu przez pierwsze pół roku się obijałam, zaczęłam robić notatki z biologii w okolicach listopada a tak na prawdę uczyłam się dopiero od stycznia. Ze swojej strony (jeśli tylko jesteś sumienna i umiesz rozplanować swój czas) szczerze polecam pozostanie na rok w domu. I od razu obalam mit - to nie prawda, że po roku przerwy nie będziesz umiała się uczyć/nie będzie Ci się chciało studiować/nic nie będzie Ci wychodziło. Tak naprawdę w październiku czułam się jakbym miała wakacje a nie rok przerwy :)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź :) Rzeczywiście zootechnika wydaje się nie najlepszym rozwiązaniem... Chyba nie warto się męczyć dla samego przepisania przedmiotów. Nie biorę pod uwagę skończenia jej, gdyby na wecie się nie udało. Zostaje niestacjonarna lub rok w domu. Za rok jeszcze mogłabym zapłacić, ale kolejne lata to coraz większy problem, a skoro brak czasu na naukę do matury to jest mała szansa na jej zdanie na wysokim poziomie. Z kolei pobyt w domu jednak trochę mnie przeraża. Muszę się nad tym dobrze zastanowić...

      Usuń
  4. A czy niestacjonarna weterynaria to tylko wieczorowa? Wiem że we Wrocławiu jest prowadzona w trybie dziennym, ale czy tylko tam?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestacjonarna weterynaria na wszystkich uczelniach prowadzona jest w trybie dziennym (tyle tylko ze płacisz). Jeśli napisałam wieczorowa lub zaoczna to wynika to tylko i wyłącznie z mojego przyzwyczajenia :)
      Niestecjonarna weterynaria ma zajęcia 5 dni w tygodniu ale w godzinach zazwyczaj nieco późniejszych niż stacjonarna (my kończymy zazwyczaj ok godziny 17 a oni ok 19).

      Usuń
    2. To super :) Tylko czytałam (chyba że źle przeczytałam) na stronie sggw że weta niestecjonarna jest wieczorowa... A co z opłatami? czy tylko w Warszawie płaci się 5.5 roku a reszta uczelni 3 lata? :)

      Usuń
    3. Tak, w tym roku tylko w Wawie będą płatne całe studia (ale znając życie już niedługo inne uczelnie pójdą w ślady SGGW - bo kto nie chciałby być bogatszy?)


      co do wety w Wawie wiem tyle, że na pewno zajęcia są 5 dni w tygodniu a nie weekendami, nie wiem jednak w jakich godzinach ani jaki mają plan.

      Usuń
  5. Hej, chciałabym zapytać o te książki, które czytałaś, żeby pisać odpowiedzi pod klucz. Jakbyś mogła mi napisać te z których się uczyłaś. Mam dużą wiedzę z biologii, ale w ogóle nie potrafię jej wykorzystać na maturze, a z chemią nie mam większego problemu. W tym roku na sto procent nie dostanę się do Wrocławia na weterynarię. Zastanawiałam się co robię na tej maturze z biologii, bo i tak za rok nie nauczę się odpowiadać na te pytania z matury. Jednak postanowiłam za rok znowu próbować i poprawiać, bo 5 egzaminów mniej wtedy będzie, jedynie biologia i chemia do poprawki. Marzy mi się weterynaria, nie mam planu B a muszę się powoli rejestrować. Nie wiem co mam robić, bo raczej jak pójdę na jakieś studia to nie bd miała czasu uczyć się do matury. Wolnego roku też nie chce wziąć, bo jak znowu się nie dostanę to będzie kiepsko. Szukałam innych kierunków, ale czuję, że żaden nie jest stworzony dla mnie, na chemię nie pójdę bo tam jest fizyka, pozostaje mi analityka medyczna (5 lat +specjalizacja i podobno bardzo trudna) lub kosmetologia (co mi się za bardzo nie uśmiecha), a po zootechnice za bardzo pracy nie ma.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam książkę Omega - sposób na maturę. Biologia
      http://www.ws-omega.com.pl/sposob-mature-biologia-p-388.html?osCsid=6143569b7d1ed9e81a10b556905823bb
      Polecam każdemu, w bardzo przystępny sposób tłumaczą jak należy pisać odpowiedzi i do tego jest bardzo tania :)

      Usuń
    2. A z jakich ogólnie książek korzystałaś ucząc się do matury z biologii i chemii? Jest tyle różnych opinii na temat książek w internecie, że niewiadomo na co się zdecydować :). Proszę o podpowiedz ;).

      Usuń
  6. Cześć :) Bardzo przydatny blog ! W tym roku pisałam maturę i właśnie powinnam się rejestrować. Chciałabym spróbować na weterynarię ale nie mam pewności czy się dostanę. Interesuje mnie jeszcze jeden kierunek na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. I tu moje pytanie : Czy za jedną opłatę rekrutacyjną mogę się zarejestrować na kilka kierunków ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. 3. Opłatę należy wnieść za każdy kierunek, na który kandydat został zarejestrowany i za każdą formę studiów (za studia stacjonarne oddzielnie i za studia niestacjonarne oddzielnie).
      4. Kandydat dokonuje przelewu opłaty na indywidualne konto bankowe wygenerowane dla każdego kandydata i dla każdego kierunku w systemie internetowej rejestracji kandydata IRK. Uwaga: każdy wybrany przez kandydata kierunek studiów ma inny numer konta bankowego. Proszę zwracać uwagę na numer konta przed dokonaniem wpłaty. Zaleca się, aby przelewy były dokonywane systemem gwarantującym jak najszybszy przepływ środków finansowych.

      Usuń
  7. Dominika jeśli chcesz rzeczywiście zostać weterynarzem i nawet jeśli nie dostaniesz się w tym roku na studia dzienne to spróbuj pójść do pracy na rok ,zarobić pieniądze na studia niestacjonarne i ewentualnie poprawić maturę. Ja akurat tak robię bo od 2 lat nie mogę dostać się na weterynarię mimo ,że skończyłem technikum weterynaryjne ,które "powinno" przygotować mnie na dostanie się na studia weterynaryjne więc pomyślałem o studiach wieczorowych i jestem blisko celu. Mam nadzieję ,że tylko matura pójdzie mi na tyle dobrze ,że dostanę się na listę niestacjonarną.

    OdpowiedzUsuń