Każda osoba po ukończeniu weterynarii i uzyskaniu prawa do wykonywania zawodu staje się "zwykłym lekarzem weterynarii". Jeśli taka osoba chciałaby być specjalistą w jakiejś konkretnej dziedzinie musi ukończyć odpowiednie studia podyplomowe - specjalizację.
Aby brać udział w rekrutacji na specjalizację należy mieć:
* Prawo wykonywania zawodu lekarza weterynarii
* 2-letni staż pracy w zawodzie lekarza weterynarii
Możliwe specjalizacje:
Specjalizacja Nr 1 Choroby przeżuwaczy
Specjalizacja Nr 2 Choroby koni
Specjalizacja Nr 3 Choroby trzody chlewnej
Specjalizacja Nr 4 Choroby psów i kotów
Specjalizacja Nr 5 Choroby drobiu i ptaków ozdobnych
Specjalizacja Nr 6 Choroby zwierząt futerkowych
Specjalizacja Nr 7 Użytkowanie i patologia zwierząt laboratoryjnych
Specjalizacja Nr 8 Choroby ryb
Specjalizacja Nr 9 Choroby owadów użytkowych
Specjalizacja Nr 10 Choroby zwierząt nieudomowionych
Specjalizacja Nr 11 Rozród zwierząt
Specjalizacja Nr 12 Chirurgia weterynaryjna
Specjalizacja Nr 13 Radiologia weterynaryjna
Specjalizacja Nr 14 Prewencja weterynaryjna i higiena pasz
Specjalizacja Nr 15 Higiena zwierząt rzeźnych i żywności zwierzęcego pochodzenia
Specjalizacja Nr 16 Weterynaryjna diagnostyka laboratoryjna
Specjalizacja Nr 17 Epizootiologia i administracja weterynaryjna
Specjalizacje cieszące się dużym zainteresowaniem:
Nr 2 Choroby koni:
Krajowy Kierownik Specjalizacji : prof. dr hab. Andrzej Raś, Wydział Medycyny Weterynaryjnej UWM Olsztyn,
Czas trwania szkolenia wynosi 2,5- 3 lata i obejmuje ok. 320 godzin wykładów, seminariów, ćwiczeń i staży klinicznych.
Absolwent Kursu – lekarz weterynarii- specjalista chorób koni
Nr 4 Choroby psów i kotów:
Krajowy Kierownik Specjalizacji: Prof. dr hab. Stanisław Winiarczyk, Wydział Medycyny Weterynaryjnej UP w Lublinie
Szkolenie specjalizacyjne trwa 6 semestrów. Liczna godzin zajęć dydaktycznych 284 godzin. Staże kliniczne w wymiarze 160 godzin. Łącznie 444 godzin.
Absolwent Kursu – lekarz weterynarii- specjalista chorób psów i kotów
Nr 12 Chirurgia weterynaryjna:
Krajowy kierownik specjalizacji - dr hab. Zdzisław Kiełbowicz, Wydział Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu
Kształcenie specjalizacyjne trwa 6 semestrów – 308 godzin wykładów, 70 godzin warsztatów połączonych z wykładem wprowadzającym i demonstracją, oraz kontrolowaną własną pracą uczestników, 12 godzin konsultacji przedegzaminacyjnych, 12 godzin omawiania problemów egzaminacyjnych związanych z przebiegiem studiów, 1-2 miesięcy (6 godzin dziennie) stażu klinicznego.
Specjalizacje prowadzone przez uczelnie:
Wrocław:
Choroby drobiu oraz ptaków ozdobnych
Chirurgia weterynaryjna
Choroby psów i kotów
Epizootiologia i administracja weterynaryjna
Higiena zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego
Rozród zwierząt
Weterynaryjna diagnostyka laboratoryjna
Radiologia weterynaryjna
Olsztyn:
Chirurgia weterynaryjna
Choroby koni
Choroby psów i kotów
Choroby przeżuwaczy
Choroby zwierząt futerkowych
Higiena zwierząt rzeźnych i żywności pochodzenia zwierzęcego
Prewencja weterynaryjna i higiena pasz
Rozród zwierząt
Użytkowanie i patologia zwierząt laboratoryjnych
Lublin:
na pewno jest Radiologia weterynaryjna i choroby psów i kotów, niestety nie umiem nigdzie doszukać się szerszych informacji na ten temat
Warszawa:
niestety nic nie znalazłam na ten temat
Więcej informacji (program, spis przedmiotów itp):
http://www.piwet.pulawy.pl/kslw/?page=06
http://www.wet.up.wroc.pl/index.php/studia/studia-specjalizacyjne
http://wet.uwm.edu.pl/o-wydziale/specjalizacje/
Hej, chciałabym zapytać o te książki, które czytałaś, żeby pisać odpowiedzi pod klucz. Jakbyś mogła mi napisać te z których się uczyłaś. Mam dużą wiedzę z biologii, ale w ogóle nie potrafię jej wykorzystać na maturze, a z chemią nie mam większego problemu. W tym roku na sto procent nie dostanę się do Wrocławia na weterynarię. Zastanawiałam się co robię na tej maturze z biologii, bo i tak za rok nie nauczę się odpowiadać na te pytania z matury. Jednak postanowiłam za rok znowu próbować i poprawiać, bo 5 egzaminów mniej wtedy będzie, jedynie biologia i chemia do poprawki. Marzy mi się weterynaria, nie mam planu B a muszę się powoli rejestrować. Nie wiem co mam robić, bo raczej jak pójdę na jakieś studia to nie bd miała czasu uczyć się do matury. Wolnego roku też nie chce wziąć, bo jak znowu się nie dostanę to będzie kiepsko. Szukałam innych kierunków, ale czuję, że żaden nie jest stworzony dla mnie, na chemię nie pójdę bo tam jest fizyka, pozostaje mi analityka medyczna (5 lat +specjalizacja i podobno bardzo trudna) lub kosmetologia (co mi się za bardzo nie uśmiecha), a po zootechnice za bardzo pracy nie ma.
OdpowiedzUsuńA nie myślałaś o składaniu podań do innych miast poza Wrocławiem? Lepiej żałować ze się straciło te 200zł na rejestrację w Olsztynie i Lublinie niż żałować że się straciło rok na beznadziejnym kierunku i o wiele więcej kasy na utrzymanie w innym mieście :)
UsuńJa miałam książkę Omega - sposób na maturę. Biologia
http://www.ws-omega.com.pl/sposob-mature-biologia-p-388.html?osCsid=6143569b7d1ed9e81a10b556905823bb
Polecam każdemu, w bardzo przystępny sposób tłumaczą jak należy pisać odpowiedzi i do tego jest bardzo tania :)
Bardzo konkretny blog. Naprawdę pozytywnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńWitaj! Mam pytanie odnośnie zaświadczeń lekarskich na weterynarię. Jak to wygląda w Lublinie i innych miastach?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dominika
Dostajesz list z opisem zagrożeń na jakie będziesz narażona w trakcie studiów i idziesz z tym albo do publicznej przychodni (gdzieś na stronie uczelni będzie podany wykaz przychodni i ośrodków przeprowadzających te badania za darmo - w Lublinie na pewno za darmo jest na Langiewicza w przychodni uniwersyteckiej) albo prywatnie (koszt 60-120 w zależności jak trafisz). Na wszystkich uczelniach wygląda to mniej więcej w ten sam sposób. Wystawiony przez nich dokument musi posiadać pieczątkę i podpis lekarza MEDYCYNY PRACY i pieczątkę przychodni (więc zwykły lekarz pierwszego kontaktu odpada)
UsuńDzięki za odpowiedź ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dominika
Witam! Mam jeszcze jedno pytanie czy są jakieś zasady wg, których osoba nie może zostać przyjęta na weterynarię chodzi mi tutaj o kwestie zdrowotne? I czy to, że przez kilka ostatnich lat nie uczestniczyłam w lekcji w-f, wpłynie jakoś na przyjęcie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dominika
Witaj, jeśli tylko przejdziesz badania (lub zapłacisz za nie prywatnie) to muszą Cię przyjąć - wszystkie kwestie zdrowotne rozwiązywane są właśnie przez to potwierdzenie, że jesteś zdolna do podjęcia tych studiów (oczywiście, jeśli zdrowie Ci nie pozwala to lepiej się zastanowić czy warto ryzykować - u nas prowadząca była zszokowana że nikt z nas nie wyjechał karetką z prosektorium bo zawsze trafia się osoba uczulona na formalinę)
UsuńMam takie pytanie, czy robiąc specjalizacje można wybrać tylko jedną, czy jest możliwość wyboru na przykład dwóch?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, świetny blog, bardzo ułatwia życie. ;)
Dziękuję, możesz zrobić tyle specjalizacji ile chcesz - z każdą oczywiście jednak wiążą się kwestie finansowe oraz czas spędzony na zajęcia i naukę :)
UsuńWitaj, mam pytanie czy musiałaś kupować jakieś podręczniki czy może da się je wypożyczyć?
OdpowiedzUsuńI jeszcze takie pytanie: Czy jeśli pójde teraz na jakies studia niestacjonarne a za rok dostane się na weterynarie stacjonarna to czy będę musiała za nia płacić?
OdpowiedzUsuńTak, będziesz musiała płacić za ECTS które wykorzystasz (czyli za ostatni semestr jeśli na innych studiach będziesz przez rok), na ten temat jest tu już osobny wpis o tych punktach. Płatny semestr (jeśli opłata za brakujące punkty będzie taka sama jak za warunki) będzie wynosił 2100-2700 zł (30 ECTS na semestr a jeden to koszt w granicy 70-90 zł)
UsuńJeśli chodzi o książki to zrobię na ten temat osobny wpis, ale na pewno nie warto ich nabywać teraz (wszystkie podręczniki albo dostaniecie w bibliotece albo kupicie za grosze ksero od starszych)
Na niestacjonarnych za które płace tez wykorzystuje ECTS?
UsuńNo właśnie nigdzie nie mogłam doszukać się konkretnych informacji na ten temat.. Ale czy jest sens iść na jakieś studia i płacić za nie tylko po to żeby przezimować?
UsuńDziękuje za odpowiedź. Jest parę plusów : zaliczę kilka przedmiotów ,a jak nie wyjdzie z weterynarią to skończę te studia. Myślę nad kierunkiem: Hodowla i ochrona zwierząt towarzyszących i dzikich.
UsuńCześć Blondynko,
OdpowiedzUsuńszacun za bloga, na prawdę spadł mi z nieba! Wybierałam się na medycynę ale chyba mi nie wyjdzie, co w sumie może dobrze bo jako mała dziewczynka marzyłam o weterynarii i nawet się cieszę , że przeszło mi przez myśl jednak na nią startować..
Chciałam się zapytać o jedną rzecz, mianowicie jeśli dostanę się gdzieś na 1 listę np. do Olsztyna, to muszę zawieść tam papiery, a jak potem się okaże że dostanę się na 2 listę do lublina na przykład,to co ja mam zrobić?? pytałam się koleżanke i wszyscy są zdezorientowani, może Ty, skoro już masz rekrutację za sobą, możesz mi wytłumaczyć :)
Z tego co wiem to niestety jesli nie dostarczysz wyników to cięskreślająz listy zakwalifikowanych i juz nie ma szans na nią wrócić więc albo wieziesz dokumenty znadzieją że jak coś zdążysz je odebrać i zawieżć w inne miejsce, albo ryzykujesz
Usuńpodpisuję się w 100% pod Twoim wpisem szupa ;) także złożyłam do Olsztyna i Lublina, ale liczę na Lublin, bo jest bliżej ;) mnie się wydaje, że właśnie gdy najpierw dostaniesz się do Olszyna to tam składasz dokumenty, a gdy uda się do Lublina to jedziesz po nie na Mazury i przenosisz- przecież w dwa dni chyba się zdąży i jest to dozwolone? Blondynko- rozwiej proszę nasze wątpliwości ;*
UsuńJest dokładnie tak jak pisze edzia - jeśli dostaniesz się z 1 listy do Olsztyna zawozisz tam dokumenty (ale można oddać same ksera bez oryginałów z tego co pamiętam), bo jeśli tego nie zrobisz to skreślą Cię z listy zakwalifikowanych. Jeśli w 2 terminie dostaniesz się do Lublina to jedziesz do Olsztyna odebrać dokumenty i zawozisz je do Lublina, byle tylko zdążyć w określonym terminie.
UsuńJa miałam dokładnie taką sytuację - 18 był ostatni dzień dostarczenia dok. do Olsztyna z 1 listy, więc pojechałam (400km) a 19 dostałam się do Lublina z 2 listy i 20 jechałam do Lu (300km) :D
Jednakże z tego co pamiętam w Olsztynie można oddać samo ksero dokumentów (które swoją drogą można zrobić za darmo w tym budynku i oddać je w białej wiązanej? teczce - my mieliśmy problem bo wszędzie się już takowe skończyły :D ). Nie oddałam więc żadnego oryginału i zawiozłam je do Lublina, bo tam są chyba wymagane jakieś oryginały - nie pamiętam już.
Do Olsztyna natomiast napisałam ręcznie list zwieńczony podpisem z prośbą o odesłanie dokumentów gdyż rezygnuję ze studiów - dokumenty po 2 tygodniach przyszły listem poleconym bez żadnego problemu :)
Nie wiem czy coś z tego rozumiecie, mam nadzieję że tak :D
PS: pamiętajcie że te 2 uczelnie wymagają innego rozmiaru zdjęć do rekrutacji.
dziękuję za odpowiedź! dokładnie tak to zaplanowałam-że zrobię dwie teczki i jedna będzie w Olsztynie(bo pewnie uda się z I listy), a druga będzie czekała w domu na Lublin! jestem ze Śląska, także będą niezłe wycieczki, ale chyba warto ;)troszkę się boję tego akademika, ale Twój blog dodaje mi sporo otuchy! buziak ;*
UsuńW najgorszym wypadku zawsze możesz się wyprowadzić jak tylko znajdziesz sobie miejsce w mieszkaniu :)
UsuńHej, edzia ja też jestem ze śląska, także piona ! Jeszcze dobrą opcją jest Wrocław, bo duuuużo bliżej jednak i byłby to ogromny plus, ale szkoda ze sie tam angielski nie liczy, bo to bardzo zmniejsza moje szanse :( Też sie boję akademika, a samemu mieszkać w obcym mieście na począdku też jest źle, więc akademik ma taki plus że się zawsze kogoś pozna i zakumpluje :)
Usuńzawsze możecie zamieszkać razem :)
Usuńno mnie się do Wrocławia nie uda...jedynie Olsztyn lub Lublin. myślę, że tak na I rok właśnie do akademika, żeby poznać ludzi, no a z czasem jakieś mieszkanko ;) no i dobra opcja wspólnie ślązaczko ;D
UsuńHej mam pytanie czy wiesz może czy możliwe jest przeniesienie się z jednej weterynarii na inną po 1 roku?
OdpowiedzUsuńSzczerze - nie interesowało mnie to więc nie szukałam informacji na ten temat.. Wydaje mi się że się da (ale po 1 roku może być ciężko, później jest raczej łatwiej)
UsuńMam pytanie, jak Wam poszła matura? ile punktów? Bo zastanawiam się czy moje wystarczą na Wrocław... mam 80 z chemii i 73 z bio. Jak myślicie?
OdpowiedzUsuńMasz 153, w tamtym roku próg był niższy niż Twój wynik, więc byś się dostała, jednak wszyscy moi znajomi mówili, że w tym roku matury były bardzo łatwe, trzeba się więc przygotować na możliwość wzrostu progów. Mimo wszystko myślę, że masz szansę :)
UsuńWitaj:) Dziękuję Ci za to, ze prowadzisz bloga. Wybieram się na weterynarię w tym roku, ale każdy kto się o tym dowiaduje odradza mi ten pomysł, bo twierdzi, że nie poradzę sobie przy krowie, świni, koniu, ponieważ mam 160cm wzrostu i ważę 49 kg i ogólnie jestem drobna. Mnie interesuje specjalizacja dot. psów i kotów, żadnej innej nie biorę pod uwagę. Czy na studiach dużo jest kontaktu z dużymi zwierzętami i czy są jakies specjalne zaliczenia praktyczne na tych zwierzętach ?
OdpowiedzUsuńNa psy i koty ukierunkowana jest Warszawa i Wrocław - u nas w Lublinie są przede wszystkim konie. Kontakt z dużymi zwierzętami oczywiście jest - zajęcia na prosektorium prowadzone są na koniu, na klinikach też są duże zwierzęta, do tego masz obowiązkowe praktyki hodowlane w wakacje i przedmioty takie jak choroby koni, choroby zwierząt gospodarskich itp.
UsuńMimo wszystko są u nas bardzo drobne i niskie dziewczyny i chyba nie będą rezygnować ze studiów tylko z powodu swojej figury :D
PS: mi odradzali już ze względu na to, że jestem dziewczyną :D
Witaj:)
UsuńNa początku chciałam powiedzieć że to świetny blog (co jak czytałam już słyszałaś/czytałaś, ale jeszcze dorzucę od siebie:))i w moim przypadku dodający dużo otuchy:) W tym roku też idę do Lublina, kompletnie nie znam miasta i nie wiem czego oprócz multum nauki mam się na tych studiach po wykładowcach i przedmiotach spodziewać;)Mi także odradzano weterynarię ze względu na to ze jestem dziewczyną a to dlatego że interesują mnie głównie zwierzęta gospodarskie;) Więc bardzo się ucieszyłam kiedy napisałaś że są przedmioty traktujące o dużych zwierzętach:) a czy mogłabyś jeszcze napisać na jakie koszty jeżeli chodzi o utrzymanie trzeba się przygotować mieszkając w akademiku?:)
Hej, czy w tym roku trzeba blokować dane na weterynarię we Wrocławiu? Jeżeli tak to jak?
OdpowiedzUsuńKilka osób już do mnie pisało, że nie ma tego przycisku, więc chyba nie trzeba :)
UsuńMoże niektórym wyda się smieszne moje pytanie, ale jestem nie w temacie ;) Czy takie specjalizacje sa płatne? jeśli tak, to ile?
OdpowiedzUsuńNie ma głupich pytań - są tylko te niewłaściwe :D
UsuńSpecjalizacje są płatne i traktowane są jako studia podyplomowe, ceny są dosyć wysokie i zależne od specjalizacji - zaczynają się od 10 tys za mniej oblegane (np dzikie zwierzęta) a mogą też wynieść 25 lub 35 tys za chirurgię :) Tych cen nie jestem do końca pewna bo kiedyś szukałam info na ten temat ale nie wiem czy dobrze to pamiętam :)
Nie wiem jak w innych miastach, ale w Warszawie jest 1600zł za semestr za choroby psów i kotów np. :) inne też są w tych granicach, więc jeszcze nie ma tragedii ;)
UsuńNa pewno? No to strasznie tanio jest...
Usuńco to znaczy, że na psy i koty ukierunkowana jest bardziej Warszawa i Wrocław? To znaczy, że więcej zajęć dotyczących tych zwierząt czy jak? Najbardziej odpowiada mi studiowanie w Lublinie, jednak wolałabym mieć większą styczność z psami i kotami (z nimi wiążę swoją specjalizacje) niż z końmi, gdyż nie żywię do nich wielkiej sympatii ..
OdpowiedzUsuńTakie krążą opinie o tych miastach - nie wiem jak jest tam - studiowałam tylko w Lublinie. Wiem, że u nas anatomia opiera się na koniu i wiedzy z tego zakresu wymagają na zaliczeniach (może więc na tamtych uczelniach stawiają większy nacisk na małe zwierzęta? nie wiem..)
UsuńJeśli odpowiadają Ci studia w Lublinie to idź tam a po nich zrobisz sobie specjalizację z towarzyszących, nie widzę w tym problemu :)
Hej ;) Już jakiś czas temu zdecydowałam się na weterynarię, pozostaje jednak wybór miejsca. Jestem nastawiona na duże zwierzęta - konie i zwierzęta gospodarskie. Najbardziej chciałabym studiować w Warszawie, gdyż obok uczelni znajduje się klinika chorób koni. Napisałaś jednak, że Warszawa jest głównie nastawiona na psy i koty. Nie będzie w takim razie styczności z dużymi zwierzętami? Jak to jest? I może orientujesz się, jakie progi są w poszczególnych miastach? Gdzie najłatwiej się dostać, a gdzie najtrudniej?
OdpowiedzUsuńCześć :) Nie mam pojęcia czy w Warszawie dużo uczą się o dużych zwierzętach - po prostu taka jest opinia tej uczelni i ja nie wiem skąd ona się wzięła :)
UsuńNie mam pojęcia jakie były progi w tamtym i jakie będą w tym roku na weterynarię, za "moich czasów" najłatwiej było się dostać do Olsztyna, następnie Lublin, Wrocław i Warszawa były na tym samym poziomie. W tym roku ranking ten może się zmienić, ponieważ po raz pierwszy w Lublinie podczas rekrutacji nie jest brany pod uwagę język. Trzeba poczekać do września i zobaczyć jak w tym roku wyglądały progi i cały proces rekrutacji :)
Jako studentka polecam Kraków- tutaj duży nacisk na duże zwierzęta ;) kolosy zdawane wyłącznie na preparatach u przemiłych profesorów! Można w wolnym czasie przychodzić do prosektorium i uczyć się na preparatach tak że koniec końców nikt raczej nie ma problemu ze znajomością preparatu ❤️
UsuńCześć :) Mam pytanie odnosnie specjalizacji. Co jest brane podczas rekrutacji? Można się nie dostać?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie mam pojęcia - jeszcze nie zajmowałam się tym aż tak dokładnie... Pewnie tylko kolejność zgłoszeń, ale pewna nie jestem ;)
UsuńHej mam jedno ważne pytanie... Jaka specjalizacja jest od Papug?
OdpowiedzUsuńProszę odpowiedz..
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń