niedziela, 7 grudnia 2014

Stypendium naukowe

Tak! Nawet na weterynarii da się zapracować na "stypendium rektora dla najlepszych studentów" -> bo tak też nazywa się obecnie stypendium naukowe. Chyba każdy wie o co chodzi - uczysz się dobrze, masz wysokie wyniki (najlepiej jeśli egzaminy będą zdane w pierwszym terminie), składasz wniosek w październiku i uczelnia z największą radością wypłaca Ci pieniądze, zachęcając do podejmowania dalszych trudów związanych z nauką :D

A teraz trochę faktów - można ubiegać się o stypendium rektora za wyniki w nauce lub osiągnięcia (te drugie wiążą się z przynależnością do jakichś akademickich klubów sportowych/Jawora itp. i osiąganiem satysfakcjonujących wyników).

Stypendium naukowe -warunki przyznania:

  • można się o nie ubiegać bez względu na sytuację materialną/miejsce zamieszkania itd. - liczą się tylko wyniki w nauce
  • może je otrzymać 10% studentów danego roku (tak mi się wydaje)
  • można je otrzymać dopiero na 2 roku (za wyniki z roku 1)
  • aby zostać zakwalifikowanym należy mieć średnią minimum 4.0 (liczymy średnią ważoną ocena x ects / liczba ects) z całego roku. Jeśli w danym semestrze mieliście przedmiot, który kończył się egzaminem, liczy się ocena z egzaminu (np. chemia w 1 semestrze - z ćwiczeń dostajecie na koniec 4 a z egzaminu 3 - niestety liczy się tylko 3). Jeśli jakiś przedmiot trwał więcej niż 1 semestr to do średniej liczycie ocenę z ćwiczeń, którą macie wpisaną do indeksu (np. anatomia - trwa 3 semestry, więc ubiegając się o stypendium po pierwszym roku liczycie oceny z anatomii z 1 i 2 semestru)
  • należy złożyć wniosek do dziekanatu o obliczenie średniej, później po odebraniu wyliczonej średniej z dziekanatu składacie wniosek do DSS w sprawie stypendium - nie ma innej drogi. UWAGA! wnioski można składać tylko na początku października, później już nikogo nie interesuje, że miałeś średnią 4.5 za pierwszy rok...
  • jeśli nie udało się zdać jakiegoś egzaminu to też doliczamy go do średniej (czyli jeśli zdamy egzamin to liczymy ten przedmiot 2 razy - raz z ndst i raz z oceną pozytywną - należy pamiętać o dodaniu odpowiedniej liczy ects, żeby nie wyszło, że zamiast 2 i 3 dostaliście 5 z pierwszego terminu :D )
  • zanim pójdziecie do dziekanatu wyliczcie najpierw sami średnią. Panie w dziekanacie są nieco nerwowe na początku roku i pytają, czy średnia była liczona, jaka nam wyszła i zapisują to na wniosku, więc lepiej być przygotowanym, żeby nie denerwować się ani ich :D
  • z tych osób, które mają średnią minimum 4.0 wybierane jest te kilkanaście osób (czyli 10% roku) z najwyższymi średnimi i to oni dostają pieniądze - żeby była jasność
  • decyzja o przyznaniu stypendium jest wyświetlona w Waszym WD (kiedyś była też wysyłana pocztą ale w tym roku nie dotarł do mnie żaden list)
  • pieniądze otrzymujecie w listopadzie (oczywiście łącznie za listopad i październik), ponieważ dopiero w listopadzie zbierana jest komisja stypendialna
  • stypendia różnią się wysokością w zależności od uzyskanej średniej (oraz wyników innych osób, które składały wnioski) - baza wynosi w tym roku 400zł (i jest to kwota, którą otrzymają wszyscy zakwalifikowani) podział pieniędzy ze względu na wysokość średniej wygląda tak:
    20% osób zakwalifikowanych. mające najwyższe wyniki otrzymują kwotę: baza x 2
    kolejne 30% osób z najwyższymi wynikami otrzymują kwotę baza x 1.5
    pozostałe 50% osób, które zakwalifikowały się do otrzymania stypendium naukowego ale ich wynik nie mieścił się w tej lepszej połowie otrzymuje kwotę baza x 1
  • baza co roku może być inna - ustalana jest w oparciu o najniższą krajową
  • do tej pory uzyskanie średniej równej 4.0 łączyło się już z otrzymaniem stypendium - bardzo mało osób dostaje je na weterynarii, więc raczej nie trzeba się martwić o to, czy uda się załapać do tych 10% szczęśliwców :D
I to by w sumie było na tyle! Nie jest łatwo zdobyć to stypendium, ale warto się postarać :D
Mam zamiar w najbliższym czasie napisać post o praktykach, ponieważ obecny drugi roku niedługo będzie musiał już sobie to wszystko załatwiać :) 

PS: Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale na tym naszym 3 roku mamy na serio straszny zapiernicz i bardzo mi się nakładają kolokwia... Czasem ciężko znaleźć nawet tę godzinkę, żeby usiąść i coś dla Was napisać. Mam nadzieję, że mnie rozumiecie :)

13 komentarzy:

  1. 3 rok taki piękny :D
    A z tą anatomią - to jeśli ubiegać się o stypendium po drugim roku to wtedy liczy się też ćwiczenia (oceny z 3 sem) czy tylko egzamin? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak już pisałam wyżej - jeśli jakiś przedmiot kończy się egzaminem to liczymy tylko ocenę z egzaminu bez względu na ocenę z ćwiczeń (patrz przykład chemii). Tak samo jeśli chodzi o histologię - z pierwszego semestru liczymy ocenę z ćwiczeń a z drugiego ocenę z egzaminu :) Mam nadzieję, że teraz jest wszystko jasne? ;)

      Usuń
    2. ja tak z własnej ciekawości tylko pytam :D
      anatomia tak dawno temu :D
      A nowy system liczenia średniej jest szalony ;D

      Usuń
  2. Czy osoba chora na cukrzyce moze wykonywac ten zawod?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o same studia to znam kilka osób które studiują weterynarię i są chore na cukrzycę (mają pompy insulinowe). Jednakże czy może wykonywać to już raczej szersza dyskusja i tego niestety nie wiem :) Słyszałam już różne opinie (w tym także plotkę,że przed otrzymaniem tytułu lekarza przechodzimy ponownie badania aby stwierdzić, czy jesteśmy zdolni do wykonywania zawodu?), kiedyś się okaże ile w tym wszystkim prawdy.

      Usuń
  3. Wszystkie blogi studentów weterynarii jakie znalazłam są pisane przez osoby studiujące w Lublinie. A może odezwie się do mnie ktoś, kto uczy się w SGGW w Warszawie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze jest Natalia z Wrocławia.
      Napisz może na fanpage SGGW - na pewno jest też jakiś fanpage wydziału weterynarii na SGGW :) - szukaj u źródła :D
      Na SGGW studiowała Natalia Rożniewska z Operacja Afryka.

      Usuń
  4. Hej :D Jestem tu nowa, ale blog już mnie zauroczył :) Nie wiem czy pisałaś już o tym, ale studiujesz w Lublinie? Polecasz Lublin? Chodzi mi o opinię dla osoby, która w przyszłości pragnie zając się specjalizacją choroby koni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak - studiuję. Tak - polecam (nie tak dawno rozmawiałam ze znajomą na temat przenoszenia się na inną uczelnię i doszłam do wniosku, że nie zamieniłabym mojej na żadną inną <3 mimo, że mam daleko itd. )
      Co do koni - wydaje mi się, że powinnaś być zadowolona z Lublina - anatomię mamy na koniu, diagnostykę na koniach i psach, ogólnie pracujemy przy tych zwierzętach ;) Na klinikach są 2 konie, więc pewnie inne przedmioty też będą prowadzone właśnie na nich :D

      Usuń
  5. Hej, polecasz zbiór zadań K. Pazdro do przygotowań do matury z chemii (P.R.) czy lepiej nie zaprzątać sobie nim głowy i tymi dość dziwnymi zadaniami, których jest ogromna ilość ? (Zaznaczam, że robię już 2 inne zbiory i ten byłby 3)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej ;) Pazdro był moją podstawą kiedy uczyłam się do matury, więc polecam jak najbardziej (uczy myślenia co się przydaje). Nie polecam zbiorów Witowskiego - jak dla mnie jest to klepanie zadań pod jeden klucz bez zastanowienia, ja leciałam w nim działami a później i tak nic nie umiałam (szczególnie jeśli pytanie było zadanie w inny sposób)...

      Usuń
  6. Jest kilka rodzajów stypendiów, na które mogą liczyć studenci. Stypendium naukowe jest tylko jednym z nich. Więcej informacji znajdziecie w artykule dostępnym na stronie internetowej https://students.pl/artykuly/stypendia-dla-studentow/.

    OdpowiedzUsuń