Trzeci rok minął, wcale nie jest tak straszny jak wszyscy opowiadali - drugi był dla mnie gorszy... Teraz pracuję, więc też nie będę mogła zbyt długo siedzieć na blogu ale chciałabym jak najszybciej nadrobić zaległości ;)
Dzisiejszym tematem dnia są fakultety, na które będziecie chodzić na III semestrze. Nie wiem na ile poniższe informacje są jeszcze aktualne (jak wiadomo, wszystko może się zmienić z roku na rok) ale mam nadzieję, że okażą się być pomocne.
Do wyboru mamy 2 spośród 6 fakultetów. U nas zostały one podzielone na "duże" i "małe" - każdy miał wybrać po jednym z obu kategorii.
Do dużych zaliczały się:
- behawioryzm zwierząt
- anatomia i fizjologia ptaków
- anatomia chirurgiczna małych zwierząt
- pierwsza pomoc
- modyfikacje genetyczne i terapia genowa
- wykorzystanie technik biologii molekularnej w badaniach i diagnostyce weterynaryjnej
Ptaki - nie mam pojęcia jak teraz są prowadzone, ponieważ zmienił się prowadzący - "za moich czasów" na zaliczenie należało zrobić referat na temat ptaków (wykaz tematów dostępny był u prowadzącego)
Anatomia chirurgiczna - zajęcia odbywają się na prosektorium z doktorami Sz. i S., atmosfera bardzo miła i przyjazna, panowie pokazywali jakieś najłatwiejsze (tudzież ich ulubione) zabiegi chirurgiczne jak kastracja, usuwanie gruczołów okołoodbytowych itp. Zaliczenie za obecności, większość osób miała 5. Bardzo przyjemny fakultet - polecam!
Pierwsza pomoc - jest to jedyny fakultet, który odradzam wszystkim - zajęcia odbywały się w soboty (o ile dobrze pamiętam), prowadzący byli niemili dla studentów, przy zbieraniu wpisów pojawiał się zawsze jakiś problem. Niektórzy mieli bardzo duży problem z zaliczeniem przedmiotu (wydaje mi się, że zaliczenie było praktyczne - czyli co zrobisz w takiej sytuacji). I co najważniejsze - jest to pierwsza pomoc odnosząca się do pomocy ludziom a nie zwierzętom (tak jak ja myślałam na początku). Szczerze odradzam
Modyfikacje genetyczne - na tym byłam, obecność obowiązkowa, zajęcia w rektoracie w formie wykładów, czasami coś praktycznego (PCR). Na zaliczenie trzeba przedstawić referat a później jeszcze był u nas test z całego materiału. Zajęcia były co 2 tygodnie
Biologia molekularna - w sumie to samo co wyżej, też mówili o PCR :D z tą różnicą, ze zajęcia odbywały się czasem co 2 a czasem co 4 tygodnie :D Na zaliczenie należało nauczyć się z jakiejś tam malutkiej książeczki, którą można zakupić w księgarni AGROII. Raczej wszyscy dobrze wspominają ten fakultet
Jeśli macie jakieś pytania lub propozycje piszcie śmiało. Ciekawa jestem czy czyta mnie ktoś, kto w tym roku dostał się na wetę do Lublina? :D
Mam nadzieję, że wszystkim maturzystom i poprawkowiczom w tym roku się udało i będą mogli spełniać swoje marzenia.
Do następnego wpisu, buziaki! :*