wtorek, 13 sierpnia 2013

Studencki słowniczek

Kończą Wam się już pytania dotyczące studiów, zacznę więc już niedługo opisywać wszystkie przedmioty z jakimi będziecie mieć przyjemność na pierwszym roku. Abyście jednak zrozumieli o co w tym wszystkim chodzi, trzeba sobie od razu wyjaśnić kilka terminów, które będą się powtarzać dość często :)

SESJA: System Eliminacji Słabych Jednostek Akademickich bądź też System Eliminacji Studentów Jest Aktywny :) to okres (2 tygodnie) w którym powinny być przeprowadzone wszystkie egzaminy danego semestru. Na innych kierunkach studiów (tych mniej wymagających) jest to jedyny okres studiów w którym trzeba odłożyć imprezy na bok i przysiąść do książek (ale jako że jesteście na wspaniałej weterynarii to będziecie się uczyć cały rok, nie tylko w sesję). Sesja jest zakończeniem i uwieńczeniem każdego semestru studiów, mamy więc sesję zimową i letnią.

EGZAMIN: jest to taki duży sprawdzian obejmujący wiedzę z całego przedmiotu (od początku jego wykładania aż do końca), może więc obejmować nawet 1,5 roku nauki (anatomia). Egzaminy przeprowadza się w sesji, niezaliczenie egzaminu powoduje brak zaliczenia przedmiotu (a w związku z tym warunek). Ogólnie egzaminy przeprowadzane są z tych najważniejszych przedmiotów aby określić czy macie wystarczającą wiedzę

ZALICZENIE: jak sama nazwa mówi chodzi tu o zaliczenie przedmiotu, który nie kończy się egzaminem. Zaliczenie może być w formie ustnej (ochrona środowiska), pisemnej (psychologia), wypracowania (filozofia) lub obecności na zajęciach (etyka). Prowadzący przedstawi Wam sposób w jaki będziecie zaliczać przedmiot, niezaliczenie oczywiście również wiąże się z braniem warunku. Jest to zdecydowanie przyjemniejsza forma zaliczania przedmiotu niż egzamin i wymaga znacznie mniejszego nakładu pracy :) Zaliczenia dotyczą mniej ważnych przedmiotów

KOLOKWIUM: to taki sprawdzian, obejmuje jakiś dział lub kilka ostatnich zajęć, musisz mieć zaliczone kolokwia aby przejść dalej i zostać dopuszczonym do zdawania egzaminu. Bardzo znanymi, wręcz historycznymi są kolokwia z chemii (2x na semestr pisemne), biochemii (3x na semestr ustne), histologii (co 3 zajęcia pisemne, pytania zamknięte)  oraz anatomii (zaliczenia z osteologii, splanchnologii, kopyta, oka i ucha, kończyny przedniej i tylej oraz mięśni brzucha czekają Was na 1 roku) oczywiście ustne, na prosektorium łącznie z pokazywaniem i łaciną :)

WEJŚCIÓWKA: taka kartkówka, od razu po wejściu na salę piszecie krótki test mający określić jak się przygotowaliście do zajęć (na teście są pytania o rzeczy, które dopiero będą po tym teście omawiane na zajęciach, musicie więc przygotować się sami z materiałów dodatkowych i ewentualnie książek). Najbardziej znane wejściówki z chemii (ogólnie trzeba zdać aby nie odpowiadać ustnie w gabinecie/być dopuszczonym do kolokwium lub egzaminu)

WYJŚCIÓWKA: to samo co wejściówka tylko że tuż przed końcem zajęć. Chcą sprawdzić jak dokładnie ich słuchacie i robią kartkówkę z tego co przed chwilą było omawiane na zajęciach, konsekwencje jak wyżej

DZIEKANAT: wspaniałe pomieszczenie znajdujące się w budynku rektoratu, gdzie siedzą przemiłe panie, które nigdy nie mają czasu i zawsze mają do załatwienia rzeczy ważniejsze niż ta, z którą przychodzi student. Bywają przy tym bardzo niemiłe i porywcze (szczególnie jeśli przeszkodzisz w przerwie kiedy jedzą ciasto, piją kawę i plotkują - oczywiście w godzinach pracy) STUDENCIE BĄDŹ OSTROŻNY! Dziekanat nie na darmo cieszy się od lat taką samą sławą :D

WARUNEK/AWANS/REPETA: jeśli nie zaliczy się przedmiotu nie ma się zaliczonego semestru, co powoduje wywalenie ze studiów, nikt tego oczywiście nie chce, więc jeśli już podwinie się noga i czegoś nie uda się obejść ani przeskoczyć, trzeba ruszyć tyłek i napisać podanie o warunek, czyli odpłatne powtarzanie przedmiotu razem z niższym rokiem (opłata zależna jest od wartości przedmiotu w ECTS), mamy wtedy czyste sumienie i pieczątkę na legitymacji a o wpis do indeksu z danego przedmiotu starać się będziemy razem z młodszymi, może tym razem się uda...? Jednak nie jest to tak różowe jak może się wydawać: po pierwszym semestrze można mieć tylko jeden warunek, jeśli więcej to out i staraj się w przyszłym roku o przyjęcie, po 2 semestrze można mieć już chyba 2 (ale nie są to pewne informacje bo jakoś warunkami nikt się nie chwali, więc to raczej legendy przekazywane drogą pantoflową)

ODPOWIEDŹ USTNA: tak, to nie jest żart, na zajęciach możecie być odpytywani ustnie z tego co jest lub będzie na zajęciach oraz z tego co już było, brak wiedzy skutkuje całą gamą reakcji: od olania, przez opiernicz, wpisanie na czarną listę odpytek do konieczności stawienia się i zaliczenia zajęć na konsultacjach :) I ja tak bardzo w tym miejscu chciałabym pozdrowić katedrę Biologii i Hodowli Ryb, bo tam u Pani prof. dr hab. S. nie dało się nudzić :D

23 komentarze:

  1. Kurde. Właśnie wprowadziłaś mnie w stan przed zawałowy. Przez cały okres edukacji udawało mi się wtopić w tło i nie być pytaną częściej niż raz na rok... lub 2, ewentualnie 3.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy bardzo dużo zaliczeń ustnych, więc wreszcie możesz wyjść z cienia :P A stan przedzawałowy będziesz mieć jak nie odpowiesz na ćwiczeniach z biologii co to jest mezenchyma (na zastanowienie masz 5 sekund, później poprawka ustna w gabinecie). U nas po zaliczeniach już nieraz łzy płynęły strumieniami (stres, żal, niesprawiedliwość, ktoś się uwziął lub lubi poniżać ludzi) ale to są studia! Lepiej odpocznij przez wakacje bo później potrzeba Ci będzie spokoju ducha i równowagi mentalnej :D

      Usuń
    2. Najbardziej się boję, że złapią mnie na niewiedzy z LO.
      BTW, matematyczka brała nas z zaskoczenia tak jak was na mezenchymę. Definicję funkcji będę pamiętać do końca życia.:/
      Ogólnie to która jest większym żniwiarzem? Od chemii czy biologii?

      Usuń
    3. Więcej osób ma warunki z chemii ale to raczej z niewiedzy (nie zdali egzaminu), jednak dla mnie biologia i biol kom były strasznie stresujące (ta sama katedra, ci sami prowadzący a mi się trafiła Buka - najgorsza z wszystkich... W chemii straszna jest sama forma prowadzenia zajęć i zaliczeń ale nie jest aż tak źle tylko trzeba się systematycznie uczyć :)

      Dla mnie "żniwiarzem" jest... historia weterynarii! I nie mogę tego darować prowadzącemu (prace nie były sprawdzane bo osoby z tymi samymi odpowiedziami zdały a ja nie) bo mam tylko z tego przedmiotu 2 termin i to we wrześniu!

      Usuń
    4. A jak odnoszą się do osób, które w maju pojechały poprawiać maturę?
      Jeśli już straszymy:) to czy prowadzący wściekają się, jak komuś wymsknie się per "pani"?

      Jest nadzieja, że nie trafię na S.?

      Usuń
  2. A jsk u Was z repetami? Ubolewam że w Olsztynie są dopiero w razie czego od drugiego roku, w pierwszym nie zdasz kolokwium wylatujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam wyżej, można brać na pierwszy semestr jeden warunek a po drugim można mieć 2 (ale nie wiem czy tylko z niego 2 czy też łącznie: 1 z pierwszego i 1 z drugiego) ale na pewno są osoby które warunki na pierwszym roku mają :)

      Usuń
    2. czyli na warunku nie możesz uczyć się przedmiotów z lat wyższych czyli jakby zostajesz rok do tyłu tak?

      Usuń
    3. Jeśli bierzesz warunek z OWI (2 semestr) to idziesz normalnie na 2 rok, chodzisz na zajęcia tak jak inni i wszystko toczy się tak, jakby nic złego się nie stało, tyle tylko że na 2 semestrze chodzisz dodatkowo na OWI z 1 rokiem (choć Ty już jesteś na 2) i zaliczasz ten przedmiot razem z nimi. Mam nadzieję że już rozumiesz? Przedmiot z którego bierzesz warunek jest dla Ciebie przedmiotem dodatkowym którego musisz zaliczyć jednocześnie chodząc na swoje zajęcia :)

      Usuń
    4. Rozumiem w takim razie pytałam się o repetę, ty mi opisałaś warunek. Chciałam się dowiedzieć czy jakby co można zostać rok w dół, nie wylatując przy tym ze studiów, czyli repetując. Myślę że wiesz o co mi chodzi

      Usuń
    5. Aha! No faktycznie to źle Cię zrozumiałam, nie znam nikogo kto repetuje a znam osoby, które miały mieć 2 warunki na 1 semestr i wyleciały z uczelni (muszą znowu przechodzić przez rekrutację), więc wydaje mi się, że nie ma repet tylko out :) Przynajmniej na I roku

      Usuń
  3. Świetny ten Twój blog, bardzo przyjemnie się czyta, można dowiedzieć się wszystkiego!

    Mam prośbę, jestem w podobnej sytuacji w której byłaś Ty, i mam parę pytań. Czy mogłabyś się ze mną skontaktować? Nie proszę żebyś dawała swojego maila ale jeśli możesz to napisz do mnie na unsweet.candy@wp.pl
    Byłabym ogromnie wdzięczna, gdyż mam parę pytań do zadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytania oczywiście możesz zadawać tutaj tak jak wszyscy - w sumie do tego służy ten blog i dodatkowo inni dowiedzą się więcej (bo rozumiem że to o co chcesz zapytać jeszcze nie zostało tu opisane?). Chyba że nie chcesz żeby ktoś poznał Twoje pytania :)

      Mój mail jest oczywisty: blondynkanaweterynarii@gmail.com

      Usuń
  4. A znasz może kogoś kto po semestrze przeniósł się z Olsztyna do Was do Lublina?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam osoby które z Olsztyna do Lublina przeniosły się po 1 roku :)

      Usuń
  5. ciekawa jestem czy da się już przenieść po I semestrze

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam i przestraszyłam się trochę tej chemii! Słyszałam,ze wystarczają książki z liceum,a tu sie okazuje zupełnie co innego ;p bardzo trudno jest z tą chemią na I semestrze?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę trzeba było nad nią posiedzieć, kilka nocy zarwać ale da się to przetrwać :) Musisz się uczyć z materiałów dodatkowych na ćwiczenia i wejściówki, na kolokwia z książek a na egzamin to tak ogólnie z wszystkiego. Jest ok 30 osób u nas na roku, które dostały z tego warunki (na roku było nas 210). Będzie dobrze, nie ma co się przerażać, dla mnie najtrudniejsza w 1 semestrze była biologia komórki (myślałam że będę mieć warunek bo nie zdam tego cholerstwa ale się udało :D mam teraz dużo elektronogramów i notatek wydrukowanych ale było warto poświęcić te pieniądze)

      Usuń
    2. Witaj!
      Napisałaś "Musisz się uczyć z materiałów dodatkowych na ćwiczenia i wejściówki" jakie materiały dodatkowe? można to zdobyć od starszych lat, jakieś notatki, kserówki?" dziękuję za odpowiedź:)

      Usuń
    3. Materiały te publikowane są na stronie internetowej katedry i można je sobie wydrukować (ok 10 stron a4 na tydzień, czasami mniej, czasami znacznie więcej). Oczywiście wiele starszych będzie je miała na sprzedaż (ja też będę sprzedawać ale nie wiem czy mam wszystkie - ogólnie dużo materiałów z chemii krąży)

      Usuń
  7. No to mam nadzieje,że jakoś sobie poradze ;p a z chemii kładą większy nacisk na teorie czy zadania? Czy nie da się tak tego stwierdzić? Byłam pól roku na studiach chemii i tam np musielismy z jednych zajęc na drugie zrobić ok 200zadań a teorii w zasadzie było malutko...tyle co do egzaminu przygotować odpowiednie zagadnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama teoria, na egzaminie jest może 10 zadań na obliczanie, na kolokwiach z zadań tylko równania jonowe i przeliczanie stężeń, poza tym peeeełno teorii - od definicji związków, przez ich powstawanie, po wykorzystanie i znaczenie w organizmie :)

      Usuń
  8. No to może nie będzie tak źle :) dzięki :)

    OdpowiedzUsuń