Nie są one jakieś górnolotne ale dla mnie wystarczające.
Nie mogę Wam podać dokładnego wyniku bo go nie pamiętam :D
Biologia coś ponad 80%
Chemia ok. 65%
Angielski podstawowy 100%
Angielski R ok 65%
Powyższe wyniki pozwoliły mi na usytuowanie mojego nazwiska na II liście naboru na wetę do Lublina i I listę w Olsztynie :)
Przepraszam Was że teraz tak rzadko dodaję notki ale mamy dużo zaliczeń w tym tygodniu i muszę się pouczyć :D
Na pocieszenie z pozdrowieniami wysyłam uśmiechniętą świnkę :D
Biologia poszła Ci bardzo dobrze... Ja nie zdaję j. angielskiego na rozszerzeniu i nie mam już raczej czasu, by się za niego zabrać, bo jestem w drugiej klasie.. Myślisz, że bez rozszerzenia można się dostać na weterynarię ? I mam jeszcze pytanie odnośnie fizyki na studiach. U mnie w szkole fizyka to fikcja i powiedz mi proszę czy jest bardzo ciężko na studiach z fizyką ? Czy mogę sobie ją jako tako odpuścić(nie zdaję z niej matury i nigdy się do niej nie przykładałam) czy lepiej się zacząć uczyć, bo sobie nie poradzę na weterynarii ? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa studia da się dostać z podstawowym językiem, jednak rozszerzony zawsze może być pomocny - ja się na niego uczyłam tylko 1 tydzień (czytałam tylko jak się pisze rozprawki i tyle) i wynik mnie zadowolił :D więc zapisz się na język R - nic nie tracisz a możesz zyskać :)
OdpowiedzUsuńFizykę mam właśnie teraz i jak dla mnie jest straszna choć inni radzą sobie bez problemu, tyle tylko, że ja właśnie nigdy fizyki nie miałam i nie mam żadnych podstaw, muszę się więc uczyć z niej dużo a z kolokwiów i tak zawsze mam 3- (kolokwium co tydzień z jednego działu - dostajesz spis tematów i musisz się z nich sama przygotować)
Jeśli masz możliwość i nie będzie ci to przeszkadzać to ucz się fizyki a przynajmniej staraj się zrozumieć o co chodzi z tymi wzorami i pojęciami :)
Biologie i Chemie pisałaś rozszerzoną czy podstawę?
OdpowiedzUsuńJest dużo matmy do nauki?
Pozdrawiam ;)
By dostać się na weterynarię w Polsce należy zdać maturę z biologii i chemii rozszerzonych. Z podstawą nic się nie zwojuje. ;)
UsuńPozdrowienia z wrocławskiej wety! ;)
Oczywiście rozszerzone, matmy do matury czy na studiach?
UsuńPozdrawiam wrocławską wetę :)
Chodziło mi czy jest dużo matmy na studiach? ;)
UsuńPytam, ponieważ idę w tym roku do liceum i chciałabym wiedzieć na jakich przedmiotach muszę się najbardziej skupiać bo będę je kontynuowała na studiach?
Na weterynarii jest może więcej wegetarian czy tak jak wszędzie? ;p
Dużo jest zajęć związanych z rzeźnią i hodowlą przemysłową zwierząt? :/ Jestem zainteresowana walką przeciw nim dlatego się pytam. Boję się że karzą mi iść do rzeźni lub do hodowli przemysłowej na praktyki czy coś takiego :(
Matmy jest raczej niewiele - do tej pory spotkałam się z nią na biostatystyce ale to raczej takie matematyczne podejście do przedmiotu a nie jakieś obliczenia czy coś :) ucz się jej tyle żeby zdać maturę :)Nie wiem jak będzie później.
UsuńZnam kilku wegetarian ale jest ich raczej tylu, co w każdym innym miejscu :)
Co do rzeźni i hodowli to niestety są praktyki i przedmioty związane z tymi zagadnieniami:
* obowiązkowe praktyki hodowlane (ale zawsze można iść do zoo lub białowieskiego PN) oraz chyba także praktyki w rzeźni
* przedmioty: chów i hodowla zwierząt, technologie w produkcji zwierzęcej, higiena zwierząt rzeźnych i mięsa, higiena mleka, higiena produktów pochodzenia zwierzęcego i może na innych przedmiotach ten temat również będzie poruszany.
Trudno, chociaż będę miała mocne (bo prawdziwe) argumenty przeciw rzeźni. Dzięki za odpowiedź :)
UsuńTyle dobrze, że nie ma matematyki nadzwyczaj dużo :D
UsuńNie mówiłaś, że zdawałaś rozszerzony angol, już o istnieniu tego miejsca nie wspomnę...nieładnie ;p Krups
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńmozna zrobic tak, ze napisze angielski i na podstawie i na rozszerzeniu i w zaleznosci ile pkt z czego mi wyjdzie, podam do rekrutacji leplszy wynik?? czy to trzeba zrobic, nie wiem, wczesniej np??
OdpowiedzUsuńTak, można - ja tak zrobiłam :) Nie zapomnij tylko że podstawowy angielski mnożysz x1,3 a rozszerzenie x2 (o ile nie zmienią się zasady rekrutacji)
Usuńdziękuję ze tego bloga. jest jakiś możliwy kontakt prywatnie z Tobą? jestem na rozdrożu i nawet nie wiem czy mam warunki na dostanie się w tym kierunku i potrzebuję z kimś o tym porozmawiać
OdpowiedzUsuńblondynkanaweterynarii@gmail.com :)
UsuńCzytając Twojego bloga mam motywację. Od dziecka chciałem być weterynarzem jednak w liceum zmieniłem wybór i poszedłem na mat geo. W minione wakacje mój pies poważnie zachorował miała prawie 5 lat, po trzech miesiącach walki niestety nie dała rady, mimo wszelkich starań wyjazdów do Wrocławia rezonansów i innej diagnostyki obrazowej. Jednak te 3 miesiące były dla niej bezbolesne cieszyła się bawiła i zachowywała jak normalny pies.Wtedy zrozumiałem, że pomyliłem drogę i mój pies tak naprawdę pokazał mi co dla mnie naprawdę się liczy. Pod koniec lipca popatrzyłem na spis uczelni wszędzie biologia i chemia, stwierdziłem że zdam to na raty.zobaczyłem Olsztyn można zdawać matmę. Niestety piesek wtedy odszedł, było ciężko ale jednocześnie dal mi motywację do działania. Wziąłem biologię i zacząłem ją nadrabiać, matematyka to samo i jeszcze angielski. Można powiedzieć, że wszystko zaczynam od początku, bo wcześniej skupiłem się na geografii. Mam pół roku i dużo ciężkiej pracy za sobą, wsparcie rodziny, znajomych i cały czas robotę to też w geście pamięci dla Neski. jak się nie uda teraz to próbuje za rok. Jak czytałem twoje wpisy również dałaś mi motywację. Teraz przede mną trudny okres, ale chcę po maturze powiedzieć, że dałem radę, niemożliwe stało się możliwe. Myślę, że to by dało nadzieję innym, żeby spełniać marzenia. Na pewno nie będę mógł sobie nic zarzucić. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to bardzo miłe :)
UsuńTo co piszesz jest bardzo motywujące i przyznam się, że miałam bardzo podobną sytuację do Twojej. Mój pies odszedł mając jedynie 4 lata i to niestety przez niewiedzę weterynarza - wtedy obiecałam sobie, że już nigdy nie pozwolę na to, żebym bezradnie patrzyła na śmierć. Przy czym mój pies niestety okropnie cierpiał na koniec i zdecydowaliśmy się na uśpienie go ze względów czysto etycznych. Nie lubię o tym pisać bo to wszystko jest niestety dla mnie jeszcze zbyt "świeże" :(
Teraz staram się być najlepsza we wszystkim co robię i wykorzystać na 100% całą podawaną nam na studiach wiedzę. Chciałabym być najlepszym lekarzem jakim tylko mogę zostać :)
Mam nadzieję że i Tobie się uda i tego szczerze Ci życzę. Wsparcie rodziny to bardzo dużo - dla mnie jest ono bardzo budujące i pomaga w przypadku niepowodzeń.
Powodzenia! Dasz radę!
II lista naboru co to dokładnie znaczy?
OdpowiedzUsuńNabór na studia odbywa się w 3 turach:
Usuń1 nabór (lista) - dostają się osoby z najlepszymi wynikami, które składały podania na uczelnię
2 nabór - na miejsce osób, które nie złożyły dokumentów (większość maturzystów składa podania na wiele kierunków lub uczelni i ostatecznie muszą zdecydować się na jedną, zwalniając tym samym miejsca osobom z nieco gorszymi wynikami) przyjmowane są osoby, które miały nieco niższe wyniki
3 - tak samo jak poprzednio - uzupełniana jest lista osób przyjętych aby ostatecznie było ich tylu, ile powinien liczyć kierunek a tym samym przyjęte były osoby z jak najwyższymi wynikami :)
Świnka była zapewne smaczna :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam dziczyzny ale mam zamiar to zmienić - wtedy odpiszę, czy są smaczne czy nie :D
Usuń